Odc. 1
- Każda tkanka w ludzkim ciele regeneruje się. Średnio raz na siedem lat. Jak węże... W pewien sposób zrzucamy swoją skórę. Biologicznie, jesteśmy całkiem nowymi ludźmi. Możemy wyglądać tak samo. I zapewne tak jest. Zmiana nie jest widoczna. Przynajmniej nie u większości. Ale wszyscy jesteśmy zmienieni. Całkowicie... Na zawsze.
- Postać: Meredith Grey
- Gdy mówimy coś w stylu „ludzie się nie zmieniają” doprowadzamy naukowców do szału. Bo zmiana to tak naprawdę jedyna stała część w nauce. Energia, materia, to zawsze się zmienia. Łączenie, dorastanie, umieranie to fakt, że nie chcemy zmian jest nienaturalny. Trzymamy się kurczowo tego co było, zamiast pozwolić temu być, takim jakim jest. Trzymamy się dawnych wspomnień, zamiast tworzyć nowe. To, jak upieramy się wierzyć, pomimo tego, co mówią nam naukowcy, że w życiu nic nie jest wieczne. Zmiana jest stała. To, jak ją odczujemy, zależy od nas. Może wyglądać jak śmierć. Może być drugą szansą na życie. Jeżeli rozluźnimy palce, otworzymy pięści, damy się ponieść temu co trwa, to może przypominać czystą adrenalinę. Tak jak w każdej chwili... Możemy otrzymać drugą szansę na życie... Tak jak w każdej chwili... Możemy urodzić się na nowo.
- Postać: Meredith Grey
Odc. 2
- Mówi się, że piorun nigdy nie uderza w to samo miejsce. Ale to mit. Nie zdarza się to zbyt często. Piorun zazwyczaj trafia za pierwszym razem. Kiedy zostajesz trafiony 30 tysiącami amperów prądu, czujesz to. Może sprawić, że zapomnisz, kim jesteś. Może cię poparzyć, oślepić, zatrzymać serce... Powoduje rozległe urazy wewnętrzne. Ale jak na coś, co trwa tylko milisekundę... Może zmienić twe życie na zawsze.
- Postać: Meredith Grey
- Piorun rzadko uderza dwa razy. To raczej zdarza się raz w życiu. Nawet jeśli wydaje się, że te porażenie wciąż wraca... Ostatecznie... ból przeminie, szok osłabnie. I w końcu rany zaczynają się goić... By uleczyć się z czegoś, czego się nie spodziewaliśmy. Ale czasami działa to na naszą korzyść. Jeśli jesteś we właściwym miejscu, o właściwym czasie... Możesz naprawdę dostać w kość. I nadal możesz mieć szansę na przetrwanie.
- Postać: Meredith Grey
- Jechałeś kiedyś prawie 200 km/h? Jechałeś kiedyś chociaż 130? To niezła zabawa. Naprawdę. Szczególnie gdy skręcasz z taką prędkością i nie wiesz, czy tył dotyka ziemi, tracisz kontrolę, wciskasz pedał do dechy, samochód wraca trochę do równowagi, przyspieszasz, ale nie tracisz kontroli. Robiłeś tak kiedyś?
- Postać: Derek Shepherd
- Dzieło Boże? Tak, uderzenie piorunem. Jeden piorun, ośmioro rannych. Rozwaliło całą drużynę futbolową. Bóg miał niezły humorek.
- Postać: Miranda Bailey
Odc. 3
- Meredith: Derek, to twoja siostra. Mógłbyś zabrać ją na kawę.
Derek: Mam dużo sióstr, gdybym zabierał każdą na kawę, nie mielibyśmy za co żyć.
- Jestem idiotką, a nie G... Jane. Jestem przywiązującą się Barbie.
- Postać: Teddy Altman
- Muszę uciec od Shepherda chociaż na 10 minut. Jest jak KGB, jest wszędzie!
- Postać: Cristina Yang
- Nikt nie wybiera bycia dziwolągiem. Większość nie zauważa, że nim jest, dopóki nie jest za późno na zmianę. Ale bez różnicy, jak dziwny jesteś. Jest szansa, że mimo tego jest gdzieś dla ciebie ktoś odpowiedni. Chyba że ten ktoś już zdążył ruszyć dalej... Bo jeśli chodzi o miłość... Nawet dziwolągi nie będą czekać wiecznie.
- Postać: Meredith Grey
- Większość chirurgów dorasta będąc dziwakami. Gdy inne dzieci bawią się na podwórku, my zamykamy się w pokojach, zapamiętując układ pierwiastków, siedząc godzinami nad dziecięcymi mikroskopami, robiąc sekcję zwłok żaby. Wyobraź sobie, jak zaskoczeni byliśmy, gdy dorośliśmy i odkryliśmy, że są także inni, tak samo dziwni jak my. Taki sam mikroskop i martwe żaby, ta sama niezrozumiała chęć, by rozkładać ludzi na części.
- Postać: Meredith Grey
Odc. 4
- Biologia znacznie wpływa na nasze życie. Już od urodzenia wiemy jak oddychać i jeść. Dorastając, przybieramy coraz to nowe instynkty. Stajemy się terytorialni. Uczymy się rywalizacji. Szukamy schronienia nad głową. I najważniejsze: rozmnażamy się. Jednak czasem, biologia może nas zawieść. Dokładnie... Czasami biologia daje w kość.
- Postać: Meredith Grey
- Biologia ustala kim jesteśmy od chwili narodzin. Nasze DNA jest niczym kamień. Niezmienne. Jednak DNA to nie wszystko. Jesteśmy ludźmi. Życie nas zmienia. Nabywamy nowe cechy. Przestajemy być aż tak terytorialni. Przestajemy konkurować. Uczymy się na własnych błędach. Uczymy się na własnych błędach. Na lepsze lub gorsze, znajdujemy sposoby, by być czymś więcej, niż samą biologią. Oczywiście, istnieje ryzyko... że zmienimy zbyt dużo...
- Ale... pieprzyć szanse, pieprzyć naukę. Po prostu żyjmy. Cokolwiek się stanie... niech będzie. Ty i ja...
- Postać: Derek Shepherd
Odc. 5
- Trenują lekarzy w wolnym tempie. Przyglądają się jak ćwiczymy na żabach... świniach, zmarłych ludziach, aż w końcu na żywych ludziach. Bez przerwy nas sprawdzają. Wychowują nas jak małe dzieci. I w końcu biorą duży rozpęd i wykopują nas z gniazda.
- Postać: Meredith Grey
- Calie Torres: Przepraszam, ale...[Arizona]Jest bardziej cierpliwa. Ukończyła Hopkins, jest bardziej znana w swojej specjalizacji, jest dużo lepszą lesbijką. Ja jestem trochę opóźniona, jeśli chodzi o te sprawy, ona ma całe gromady lesbijskich przyjaciółek. To jakby cała subkultura. Ja jestem trochę... Trochę odstawiona na bok, troszkę traktują mnie z góry, bo mam sporą historię uprawiania seksu z mężczyznami, a nie uważam, że powinnam za to przepraszać. Nieważne. Ona jest... Ona jest po prostu lepsza.
Richard Webber: Więc chcesz, żebym dał milion na ortopedię, żeby wyrównać różnice w pani związku?
Calie Torres: Także na ksenotransplantację, która, jak wspomniałam, jest przyszłością medycyny sportowej.
- Wszyscy chcemy dorosnąć. Jesteśmy zdesperowani, chcemy korzystać ze wszystkich okazji, chcemy żyć. Jesteśmy tak zajęci staraniem, by wydostać się z gniazda, że nie zastanawiamy się nad faktem, że na zewnątrz może być zimno. Naprawdę, bardzo zimno. Ponieważ dorastanie czasami oznacza, że kogoś musimy zostawić w tyle. I zanim staniemy na własnych nogach... Okazuje się, że stoimy całkiem sami.
- Postać: Meredith Grey
Odc. 6
- Christina Yang: Przeszliśmy przez najgorszą rzecz, jaka mogła się nam przytrafić i przeżyliśmy. Więc każdy dzień jest prezentem od losu. Wszyscy mamy szczęście. Mamy szczęście, że tu jesteśmy, że możemy robić to, co robimy najlepiej, czyli ratować ludzkie życia. Każdego dnia, jedno życie na raz. Zaleczyliśmy własne rany, więc możemy leczyć innych.
Dziennikarz: Czy jest coś, co wyniesiesz z tego wszystkiego?
Christina Yang: Bycie bohaterem ma swoją cenę.
Odc. 7
- Pytanie: kiedy ostatnio ktoś całkiem obcy rozebrał się przed tobą? Wskazał na dużą purpurową plamę na plecach i spytał: „Co to jest, do cholery?”
Jeśli jesteś normalną osobą, miejmy nadzieję, że odpowiedź brzmi: „nigdy”.
Jeśli jesteś lekarzem, odpowiedź prawdopodobnie brzmi: „Około pięciu minut temu”.
Ludzie oczekują, że lekarze będą znać wszystkie odpowiedzi. Prawda jest taka, że też kochamy poczucie, że znamy wszystkie odpowiedzi. Właściwie lekarze są wszechwiedzący dopóki, nie zdarzy się coś, co przypomni nam, że tak nie jest. - Postać: Meredith Grey
- Wszyscy szukamy odpowiedzi. W medycynie... w życiu... zawsze. Czasami odpowiedzi, których szukamy, ukrywają się tuż pod powierzchnią. Od czasu do czasu dostajemy odpowiedzi, chociaż nie zdajemy sobie sprawy, że zadawaliśmy pytanie. Czasami... odpowiedzi dostajemy zupełnie niespodziewanie. I czasami... mimo że odnajdujemy odpowiedź, której szukaliśmy, zostajemy z mnóstwem nowych pytań.
- Postać: Meredith Grey
Odc. 8
- Ludzkie ciało jest wysoko podatne na działanie ciśnienia.Ciśnienie krwi ustala jej siłę, pulsującej w żyłach.Ważne, by ciśnienie było na stałym poziomie.Niskie lub nieodpowiednie ciśnienie może spowodować osłabienie lub niewydolność.Problem pojawia się, gdy ciśnienie staje się za wysokie.Jeśli ciśnienie nadal się podnosi...zleca się dokładniejsze badanie.Bo to, że coś idzie źle jest najlepszym kierunkowskazem.
- Postać: Meredith
- Każdy system pod ciśnieniem potrzebuje zaworu upustowego...Musi by sposób,by zredukować stres, napięcie...Zanim przybędzie go za dużo.Musi być sposób, by znaleźć ulgę...bo jeśli ciśnienie nie ma drogi, by się ulotnić samo ją sobie zrobi. Eksploduje Napięcie, które na siebie nakładamy...Jest najtrudniejsze do utrzymania. Napięcie, które nas przerasta...Napięcie, od którego uważamy,że jesteśmy lepsi.To nigdy...przenigdy,nie odpuszcza.Tylko rośnie,rośnie, i rośnie.
- Postać: Meredith
Odc. 9
- My, lekarze, szczycimy się tym, że właściwie możemy spać na stojąco. Kiedykolwiek, gdziekolwiek. Ale to fałszywa duma,|/bo prawda jest taka...że po 24 godzinach bez snu, mogłoby się równie dobrze|/przyjść do pracy pijanym. Czy jest się lekarzem, czy nie. Więc nie ma się co dziwić, że ilość brzemiennych|/w skutkach błędów medycznych, wzrasta w nocy. Kiedy my, lekarze z dumą śpimy na stojąco. Ostatnimi czasy nasza|duma poszła w drobny mak. A ego zostało zranione|przez nowe przepisy. Które wymagają, że mamy spać cały dzień, zanim będziemy pracować w nocy.
- Postać: Meredith
- Pod osłoną ciemności ludzie robią rzeczy,których nigdy by nie zrobili, w blasku dnia. Decyzje wydają się rozsądniejsze. Ludzie czują się odważniejsi.Ale kiedy wstaje słońce... musisz wziąć odpowiedzialność za to, co robiłeś, gdy było ciemno. I mierzysz się z zimnym, nieprzyjemnym... światłem dnia.
- Postać: Meredith
Odc. 10
- Pierwsze 24 godziny po operacji są krytyczne. Każdy oddech, który bierzesz,każdy płyn, który wydzielasz, Jest szczegółowo rejestrowany i analizowany. Świętuje się go, lub płacze się nad nim. Ale co z kolejnymi 24 godzinami? Co, jeśli pierwszy dzień przemieni się w dwa...a tygodnie w miesiące? Co, jeśli nagłe niebezpieczeństwo minęło... kiedy maszyny są odłączone...a zespół lekarzy i pielęgniarek już poszedł? Ale stan pooperacyjny... Już po zabiegu... Jest wtedy, gdy zdrowiejesz. A co, jeśli nie?
- Postać: Meredith
- Cel każdej operacji to pełne ozdrowienie. Bycie w lepszym stanie, niż poprzednio. Niektórzy leczą się szybko, i czują natychmiastową ulgę...Inni leczą się stopniowo. I czasem czekasz miesiące lub lata, zanim uświadomisz sobie, że nie czujesz już bólu. Więc wyzwaniem po każdej operacji, jest, by być cierpliwym. Ale jeśli przetrwasz pierwsze tygodnie i miesiące...Jeśli uwierzysz, że leczenie jest możliwe, Możesz odzyskać swe życie. Ale to ogromne "jeśli".
-
- Postać: Meredith
Odc. 11
- Obiegowa opinia głosi, że medycyna to nauka. Ale ja bym powiedziała, że to także sztuka. Lekarze, którzy widzą medycynę tylko jako naukę... nie chcesz ich przy sobie, gdy twoje krwawienie nie chce przestać. Lub gdy twoje dziecko krzyczy z bólu. Klinicyści postępują według książek. Artyści według własnej odwagi. Artyści czują twój ból, i robią wszystko, by go zatrzymać. Ekstremalne zagadnienia. Tu się kończy nauka i zaczyna sztuka.
- Postać: Meredith
- Chirurgia jest ekstremalna. Wcinamy się w ciało, wyjmujemy kawałki, i składamy to, co zostało. Dobrze, że nie można użyć skalpela na życiu, Bo jeśli by tak było.. Kiedy sprawy zaczęłyby nas boleć, tylko byśmy cięli. Chodzi o to, że tego, co zabieramy skalpelem... nie da się przywrócić. Więc jak mówiłam.. Dobra rzecz.
- Postać: Meredith
Odc. 12
- Wszyscy tego chcą. Czysta karta, nowy początek. Jakby tak miało być łatwiej. Spytaj o to gościa, który wtacza głaz pod górę. Nie ma nic łatwego w zaczynaniu od nowa...Absolutnie nic.
- Postać: Meredith
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz